Aktualności

W poniedziałek, 15 września rozpoczęły się uroczystości odpustowe w Sanktuarium Matki Bolesnej w Limanowej, a w sobotę, 20 września wierni zgromadzili się na uroczystej Mszy Świętej wraz z bp. Andrzejem Jeżem, by wspólnie przeżywać ten wyjątkowy czas Odpustu.

Entuzjazm wiary

Biskup Ordynariusz szczególnie podkreślił obecność entuzjazmu, jaki towarzyszy ludziom w drodze wiary. Już starożytni Grecy, choć nie znali prawdziwego Boga, dostrzegali, że prawdziwy entuzjazm ma swoje źródło poza światem doczesnym. Entuzjazm objawia się człowiekowi w spotkaniu z Jezusem, które potrafi przemieniać życie i prowadzić do powstawania wspólnot niosących nadzieję i miłość. Trzeba jednak pamiętać, że nie każda konfrontacja z prawdą Ewangelii rodzi entuzjazm. Obok zachwytu pojawia się także opór, obojętność czy nawet wrogość.

Entuzjazm, siła, energia. Można by postawić twierdzenie, że ci, którzy weszli na drogę Chrystusowej Ewangelii, którzy weszli na drogę świętości Boga, że to doświadczenie jest proporcjonalne do posiadanej energii życiowej. Im większa jest świętość danego człowieka, im większa jest jego wiara, tym więcej jest w nim dobrej woli i energii w czynieniu dobra. Entuzjazm w najpiękniejszej formie jest owocem spotkania z Bogiem i trwania w Nim, co najwyraźniej dostrzegamy w spotkaniach z Jezusem Chrystusem. Taki entuzjazm nie jest jednak czymś oczywistym. On jest związany z wyborem i decyzją każdego człowieka – powiedział Biskup Tarnowski.

Czy kochasz mnie?

Miłość okazuje się najgłębszym źródłem entuzjazmu, bez którego nie da się wytrwać w dobrym działaniu. Historia świętych pokazuje, że to właśnie płomienna miłość do Boga dawała im siłę do podejmowania heroicznych czynów i znoszenia trudności. To właśnie miłość sprawia, że człowiek nie zniechęca się wobec przeszkód, lecz potrafi przemienić je w napęd dla dalszej drogi. Bez niej każda aktywność prędzej czy później gaśnie, a zapał zamienia się w obojętność.

Czy kochasz mnie? Paliwem entuzjazmu jest miłość. Kiedy poznajemy żywoty świętych, to wyraźnie dostrzegamy u nich wielki zapał i gorliwość. Święci są zdolni do wielkich dzieł, bo mają w sobie przeogromną miłość Bożą, która ich uskrzydla. Ludziom rozpalonym tą miłością chce się czynić wiele dobra. Mają w sobie zapał, mają żar i entuzjazm, mają jakby pewien naddatek sił, by czynić dobro – mówił Pasterz Diecezji.

Wielki Odpust w Limanowej to piękny gest, który jest również okazją do przypomnienia sobie wartości wspólnoty oraz obecności, stale towarzyszącej, Matki Boskiej. Pamiętajmy w modlitwie o wszystkich parafianach i pielgrzymach, którzy w tym czasie docierali do Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej.