Aktualności

Wielki Czwartek - Liturgia Mszy Wieczerzy Pańskiej w Bazylice Katedralnej

W Wielki Czwartek, w Tarnowskiej Katedrze, wierni zgromadzili się na uroczystej Mszy Świętej, by wspólnie przeżyć tajemnicę ustanowienia Eucharystii i kapłaństwa. Przewodniczył jej biskup tarnowski Andrzej Jeż, natomiast homilię, wygłosił Arcybiskup Henryk Józef Nowacki. Kaznodzieja przypomniał o miłości Chrystusa, który w Wieczerniku oddał siebie człowiekowi jako dar, obecność i nadzieję. Na zakończenie Mszy Wieczerzy Pańskiej Najświętszy Sakrament został przeniesiony do kaplicy adoracji.

Wieczernik, czyli początek nowego przymierza

Wieczór Wielkiego Czwartku prowadzi nasze myśli do jerozolimskiego Wieczernika – miejsca, gdzie Jezus Chrystus zasiadł do ostatniej wieczerzy ze swoimi uczniami. To właśnie tam, w otoczeniu apostołów, ustanowił sakrament Eucharystii, który do dziś stanowi duchowe serce Kościoła. W Wieczerniku Chrystus, wraz ze swoimi uczniami, dokonał radykalnej przemiany sensu Paschy. Od tej chwili rytuał starotestamentalny, składanie w ofierze baranka i przelewanie jego krwi, utracił znaczenie. Na jego miejsce przyszła nowa krew – krew Chrystusa, Baranka Nowego Przymierza, przelana za odpuszczenie grzechów.

Wszystko, co się stało z Jezusem w Wielkim Tygodniu w Jerozolimie za czasów Poncjusza Piłata i najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza jest największym bogactwem całej ludzkiej rodziny. Co się stało w Wieczerniku? Stworzył Chrystus wraz ze swymi uczniami Baranka Paschalnego i odtąd właściwie powtarzanie tego prastarego obrzędu straciło swój cały sens i swą religijną wartość – powiedział abp Henryk Józef Nowacki.

Kapłaństwo jako znak obecności Chrystusa

Apostołowie, a przez nich i ich następcy, stali się widzialnym znakiem niewidzialnej obecności Chrystusa. Całe ich życie, zdolności i duchowe bogactwo zostały oddane na służbę. To oni wynieśli z Wieczernika tajemnicę Eucharystii, by przekazywać ją dalej, przez pokolenia, przez Kościół, aż po dziś dzień, do każdej świątyni. To dzięki ich posłudze, dzięki naszej wierze, możemy zobaczyć Chrystusa, obecnego pośród swoich sług, jedynego prawdziwego Arcykapłana. To On ustanowił apostołów i ich następców szafarzami sakramentu, który Kościół celebruje każdego dnia.

Dar dla człowieka

W Wieczerniku dokonuje się cud: Bóg w swojej miłości oddaje się człowiekowi. Słowa: "To jest moje Ciało, które za was będzie wydane", oznaczają, że Chrystus daje samego siebie, swoje Ciało, swoją Krew. Powierza się rękom i sercom ludzi. Władza kapłańska, przekazywana przez wieki, jest służbą widzialną na rzecz niewidzialnego Boga. Od tego momentu, niezliczone kapłańskie usta powtarzają słowa Jezusa z Ostatniej Wieczerzy, czyniąc Jego ofiarę realnie obecną na ołtarzu dla zbawienia świata. Jezus zaprasza nas do przyjęcia daru Jego obecności. „To czyńcie na moją pamiątkę” – to nie tylko nakaz, ale zaproszenie do relacji. Chrystus przez Eucharystię chce być nie tylko przy nas, ale w nas.

Moi drodzy, siostry i bracia, bierzmy ten dar z Jego rąk, niewidzialnych rąk, bo wiara nam mówi, że On jest tu, między nami. I będzie sprawował ofiarę. I chce nam tu ten dar dać. Weźmiemy go dzisiaj. I będziemy wracać tu, żeby brać ten dar zawsze, kiedy będzie to możliwe - dodał abp Henryk.

Wezwanie do służby

Tego wieczoru dokonał się również obrzęd obmycia nóg 12 osobom przez biskupa Andrzeja Jeża. To zaproszenie do duchowego oczyszczenia, ale też do zrozumienia Krzyża, jak uczynił to św. Piotr, i do gotowości służenia innym. Jezus powiedział: Dałem wam przykład, abyście i wy tak czynili. Umywać nogi to znaczy dać się dotknąć Jego miłości, to znaczy służyć, a służyć, to prawdziwie kochać i przemieniać świat. Służba prowadzi do przemiany siebie i oddania całego życia Ojcu.

Prośmy Jezusa, zwłaszcza w ten wieczór, dzisiaj, tak serdecznie, szczerze, aby pomagał nam coraz głębiej rozumieć tę przedziwną tajemnicę, którą w ten wieczór, w jakiś sposób, dotykamy dzięki naszej wierze (…) Żyjmy mocno, trzymając się Jego ciała, aby przez komunię z Jego ciałem i krwią dotrzeć do serca samego Boga. On żyje w nas. On żyje wśród nas. On jest naszą nadzieją. Amen – zakończył abp Nowacki.