Aktualności

W niedzielę 28 grudnia w Bazylice Katedralnej w Tarnowie odbyło się uroczyste zakończenie Roku Jubileuszowego w diecezji tarnowskiej. Mszy Świętej dziękczynnej przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż. Eucharystia rozpoczęła się o godz. 18.00 i była czasem dziękczynienia za łaski przeżywanego Jubileuszu oraz modlitwy o nadzieję dla całej wspólnoty Kościoła.

Zgodnie z wolą Ojca Świętego Franciszka, wyrażoną w bulli Spes non confundit, końcowe obchody Roku Jubileuszowego w Kościołach partykularnych odbyły się w niedzielę 28 grudnia, w święto Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa. Zakończenie Jubileuszu dokonało się poprzez sprawowanie Eucharystii pod przewodnictwem biskupa diecezjalnego w kościele katedralnym – matce wszystkich kościołów diecezji.

Szczególnym znakiem liturgii był krzyż jubileuszowy, niesiony w procesji podczas obrzędu otwarcia Roku Jubileuszowego i przez cały rok wystawiany w pobliżu ołtarza. W dniu zakończenia Jubileuszu został on przyozdobiony kwiatami. Uroczysty charakter miała także modlitwa wiernych, a wierni przyjęli Komunię Świętą pod obiema postaciami. Po modlitwie po Komunii Świętej wspólnota wyraziła wdzięczność Bogu za łaskę Roku Jubileuszowego i odpustu, śpiewając hymn Te Deum. Na zakończenie biskup Andrzej Jeż udzielił uroczystego błogosławieństwa.

We wprowadzeniu do liturgii Biskup Tarnowski podkreślił duchowe owoce minionego roku. 

„Przeżyliśmy razem rok jubileuszowy. Jako jeden lud wznosiliśmy nasze dziękczynienia i błagania do Boga, jednocząc się z tymi, którzy często nie mają głosu wśród ludzi, ale których słyszy Ojciec i uznaje za swoje umiłowane dzieci: chorych, starszych, uwięzionych i ubogich” – mówił pasterz diecezji, dodając, że poprzez jubileuszowy odpust „popłynęła rzeka łaski i błogosławieństwa”.

W homilii biskup Andrzej Jeż nawiązał do postaci św. Józefa, ukazując go jako „odważnego i troskliwego stróża swojej rodziny”. Zwrócił uwagę, że św. Józef chronił życie Jezusa i Maryi nie przemocą, lecz roztropnością i posłuszeństwem Bożym natchnieniom. Praca – jak podkreślił kaznodzieja – była dla niego nie tylko codziennym zajęciem, ale fundamentem duchowości i drogą uświęcenia.

Biskup tarnowski mówił także o potrzebie nowego modelu męskości i ojcostwa, opartego na odpowiedzialności, wrażliwości i trosce o życie.

„Dzisiaj bardzo potrzeba takich zaangażowanych mężów i odpowiedzialnych ojców, którzy będą oparciem dla swojej rodziny” – zaznaczył, wskazując na kryzys relacji rodzinnych, rosnącą samotność oraz problemy zdrowia psychicznego, szczególnie wśród ludzi młodych.

Odwołując się do nauczania św. Jana Pawła II, biskup Jeż przypomniał, że miłość umocniona łaską sakramentu małżeństwa daje siłę do budowania trwałych i pełnych wzajemnego szacunku relacji. Podkreślił również znaczenie sakramentu pokuty i Eucharystii w życiu Kościoła i rodzin, zauważając, że to właśnie one są źródłem odnowy duchowej.

"Dlatego ceńmy sobie Eucharystię, ceńmy sobie sakramenty, szczególnie sakrament pokuty, bo on zawsze odradza Kościół, odradza nasze rodziny, małżeństwa. Otwiera te potężne drzwi ku Bogu i ku człowiekowi w Chrystusie." - powiedział biskup.

Kończąc homilię, pasterz diecezji zachęcił wiernych, aby podtrzymywali płomień nadziei, który był szczególnym darem Roku Jubileuszowego.

„Pośród tego świata, targanego różnymi niebezpieczeństwami, mamy bezpieczne miejsce, w którym znajdujemy schronienie i pomoc. To Chrystusowy Kościół” – podkreślił, wzywając, by razem ze Świętą Rodziną iść przez codzienne życie jako pielgrzymi nadziei.