Tłumy wiernych przeszły ulicami miasta, uczestnicząc w tradycyjnej Procesji Różańcowej w Tarnowie. Mieszkańcy miasta przyszli, by modlić się wspólnie, każdy ze swoją intencją w sercu:
-Z jakiego powodu? O to, co się dzieje w kraju trzeba się modlić. Coraz mniej ludzi chodzi do kościoła, dlatego modlę się w intencji Ojczyzny. Jeszcze za księdza Popiełuszkę, który został zamordowany oraz za wszystkich misjonarzy, którzy jadą w świat. Na przykład, taki ksiądz Michał (ks. Michał Łukasik – przyp. red.), na Kubę ma się wybierać. No i osobiste intencje, ale to już prywatne. -Modlić się za Polskę. Za Jana Pawła II. Za Popiełuszkę. Za wszystko dziękować.
Proboszcz Parafii pw. Matki Boskiej Szkaplerznej w Tarnowie ks. Piotr Mamak podkreślał, że intencjami szczególnymi są te, związane z rodzinami wiernych, z Diecezją Tarnowską oraz z samym miastem.
-Pragniemy prosić o to, by nasze wspólnoty parafialne, wspólnota diecezjalna, jeszcze mocniej, bardziej angażowały się w życie wspólnotowe, aby na parafiach, ludzie którzy współtworzą poszczególne małe ogniwa jednego, powszechnego Kościoła, dawali przepiękne świadectwo właśnie o tym, że są ludźmi wierzącymi nie tylko, jak to się mówi, „od wielkiego dzwonu”, ale są prawdziwie wyznawcami Jezusa Chrystusa wszędzie tam, gdzie Pan Bóg ich posyła.
Ksiądz Piotr Mamak zaznaczał też, że forma publicznej Procesji Różańcowej jest świadectwem wiary, ale o to świadectwo także trzeba się modlić:
-To jest chrześcijańskie świadectwo, które możemy dawać, ale o to świadectwo i takiego ducha odwagi dawania świadectwa, że jesteśmy przyjaciółmi Jezusa Chrystusa, też trzeba nam się bardzo gorąco modlić. W sposób szczególny dla młodego pokolenia, które jest bardzo pogubione, mocno poszukujące. Jeśli my pomożemy im w tym poszukiwaniu, to na pewno nie zbłądzą z właściwych dróg, ale będą iść za naszym przyjacielem, przewodnikiem – Jezusem Chrystusem.
Procesja Różańcowa przeszła ulicami miasta z Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej na Burku do kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul. Lwowskiej.