Aktualności

Na progu nadziei. Dzień Wspólnoty Młodych Na Progu

Aktualności

W sobotę, 14 czerwca, parafia Wniebowzięcia NMP w Wielogłowach stała się sercem żywej wiary i wspólnoty. To właśnie tam Młodzi Na Progu – animatorzy i księża z całej diecezji, zgromadzili się, by świętować Dzień Wspólnoty: dzień wdzięczności, modlitwy i odnowy. Był to czas dziękowania za cały rok posługi, dzielenia się radościami i trudami drogi formacyjnej, ale też wsłuchiwania się w głębokie i poruszające konferencje Marcina Lewandowskiego oraz ks. Marka Wojaka. Wspólna modlitwa, rozmowy i prawdziwa jedność serc przypomniały wszystkim, że Kościół żyje i ma młode oblicze.

Świadectwo, które nie potrzebuje mikrofonu

Animatorzy spotkali się na wspólnej integracji i modlitwie. Mogli wysłuchać również konferencji – pełnych historii o wartości życia we wspólnocie. Dzień ten przypomniał, że świadectwo życia nie potrzebuje wielkich słów, jeśli jest prawdziwe. Ludzie słuchają tylko tych, którzy mówią, czym żyją. A Kościół, jeśli ma mieć młode, żywe oblicze, musi być wspólnotą, która nie tylko mówi o Jezusie, ale Nim żyje.

Zaufanie Boga fundamentem naszego głosu

Dlaczego nasze słowa mają znaczenie? Bo Bóg sam zdecydował przemówić do świata przez Słowo. Jezus – Słowo Wcielone, pokazuje, że każde „tak” Bogu niesie w sobie potencjał odkupienia. To On pierwszy zaufał człowiekowi. Jeśli więc Bóg ci ufa, to twoje słowo też powinno być godne zaufania.

Bóg dał ci swoje słowo. Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. Bóg tak bardzo ci zaufał, że oddał za ciebie swojego Syna – mówił ks. Dawid Włodarczyk podczas homilii.

Prostota i prawda – słowo, które nie potrzebuje dekoracji

W świecie, który uczy nas, by mówić dużo, ale niekoniecznie prawdziwie, Jezus rzuca wyzwanie: „Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie”. Nie chodzi o zakaz przysięgania, ale o coś głębszego – o autentyczność. O życie, w którym słowo pokrywa się z czynem. O relację z Bogiem, która zaczyna się od szczerości, a kończy na zaufaniu.

Niech twoje tak - będzie tak. Niech nie - będzie nie. Bo jeśli twoje słowo nie jest prawdziwe samo w sobie, to żadna przysięga tego nie naprawi – dodał ks. Dawid.