Aktualności
ks. Krzysztof FejkielMsza Krzyżma. Kapłaństwo, które pachnie Chrystusem

Wielki Czwartek zwykle kojarzy się z wieczorną Mszą Wieczerzy Pańskiej i ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa. Jednak zanim tego dnia wierni gromadzą się wokół ołtarza w swoich parafiach, w katedrach diecezji celebrowana jest Msza Krzyżma. Kościół wyraża w tej celebracji, skąd naprawdę biorą się sakramenty, kim są kapłani, i o tym, że miłość Boga pachnie jak aromatyczny balsam.
Przy jednym ołtarzu
Msza Krzyżma sprawowana jest tylko raz w roku, pod przewodnictwem biskupa, zwykle w Wielki Czwartek przed południem. Zbierają się na niej kapłani z całej diecezji, by wspólnie z biskupem celebrować tajemnicę swego powołania i odnowić przyrzeczenia z dnia święceń. To bardzo poruszający moment — widok tylu prezbiterów stojących razem przy ołtarzu przypomina, że kapłaństwo nie jest indywidualną misją, ale wspólnym posłaniem w służbie Ludowi Bożemu.
W czasie Mszy Krzyżma biskup błogosławi olej chorych, którym będą namaszczani cierpiący i umierający, oraz olej katechumenów, który przy chrzcie wzmacnia serce do walki ze złem. Kulminacyjnym momentem jest konsekracja Krzyżma - mieszaniny oliwy i wonnych balsamów, używanej przy chrzcie, bierzmowaniu, święceniach i konsekracji kościołów. Krzyżmo to znak Ducha Świętego, namaszczenia, które oznacza przynależność do Chrystusa. Ma więc ono ogromne znaczenia dla rozumienia wiary, ale także… konkretny zapach. Można powiedzieć, że to "zapach Miłości Boga", którym trzeba nasiąknąć i zanieść dalej.
Wielki Czwartek — dawniej dzień pojednania
Zanim zaczęto sprawować Mszę Krzyżma w obecnej formie, Wielki Czwartek wyglądał nieco inaczej. W pierwszych wiekach tego dnia najważniejsza była liturgia pojednania pokutników. Grzesznicy, którzy przez długi czas żyli poza pełną wspólnotą Kościoła, właśnie w ten dzień, po okresie pokuty, byli przyjmowani na nowo — by móc w Wigilię Paschalną uczestniczyć w sakramentach. To był dzień pojednania całej wspólnoty —dzień powrotu do braci i sióstr.
Msza Krzyżma jako taka zaczęła nabierać wyraźnego kształtu dopiero w późnym średniowieczu. Od IV wieku oleje mógł błogosławić wyłącznie biskup - zarządzono więc, powinny one dotrzeć do każdej parafii przed dniem Wielkanocy — często były rozsyłane przez diakonów i subdiakonów po całej diecezji. Można sobie tylko wyobrazić ten "świętych ruch", który promieniował z katedralnego kościoła na wszyskie parafialne kościoły.
Zapach Boga
Po Soborze Watykańskim II, w 1970 roku do Mszy Krzyżma dodano odnowienie przyrzeczeń kapłańskich oraz specjalną prefację liturgiczną. Całość pokazuje jasno: tajemnica kapłaństwa, sakramentów i Kościoła są nierozerwalnie związane z Paschą Chrystusa.
Dlatego Msza Krzyżma nie jest tylko „technicznym przygotowaniem” do świąt. To nie magazyn olejów ani doroczne spotkanie duchownych. To widzialny znak jedności diecezji, przypomnienie, że wszyscy jesteśmy namaszczeni i wezwani do służby. Olej, który rozchodzi się po parafiach, ma nasycać świat zapachem Boga. A kapłaństwo — to nie zawód, ale roznoszenie aromatu Bożej miłości.