Aktualności

We wtorek, 7 października 2025 roku, w Bazylice św. Mikołaja w Bochni zakończył się Tydzień Maryjny połączony z odpustem ku czci Matki Bożej Różańcowej. Wydarzenie, przebiegające pod hasłem „Maryja – Matka niezawodnej nadziei”, zgromadziło licznych pielgrzymów, duchowieństwo diecezji, siostry zakonne, przedstawicieli władz samorządowych oraz mieszkańców Bochni i okolicznych parafii. Tego dnia przypadała również 91. rocznica koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Bocheńskiej.

Tydzień Maryjny, który trwał od 1 do 7 października, był czasem modlitwy, refleksji i duchowego przygotowania do uroczystości odpustowej. Poprzedził go jubileusz 350-lecia konsekracji bocheńskiej świątyni, dokonanej 15 września 1675 roku przez biskupa Mikołaja Oborskiego. W tym roku wspólnota parafialna rozpoczęła także dziewięcioletnią nowennę przed setną rocznicą koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Bocheńskiej, która przypadnie w 2034 roku. W czasie tygodniowych obchodów modlitwie parafii patronował bł. ks. Jerzy Popiełuszko, którego relikwie zostały uroczyście wprowadzone do bazyliki na rozpoczęcie uroczystości.

Uroczystą Mszę Świętą odpustową o godzinie 17:00 rozpoczęło powitanie biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża przez przedstawicieli parafii oraz kustosza sanktuarium, ks. prałata Ryszarda Podstołowicza. W imieniu wiernych wyrażono wdzięczność za coroczną obecność Pasterza Diecezji w bocheńskim sanktuarium oraz za duchowe przewodnictwo podczas maryjnych uroczystości.

Proboszcz przypomniał, że tegoroczny odpust odbywa się w szczególnym czasie jubileuszowym i stanowi kontynuację wielowiekowej tradycji czci Matki Bożej Różańcowej, tak mocno wpisanej w historię Bochni. Przywitał wszystkich uczestników liturgii – kapłanów, diakonów, siostry zakonne, przedstawicieli władz lokalnych, grup parafialnych i pielgrzymów, dziękując im za świadectwo wiary i zaangażowanie.

Na początku Eucharystii biskup Andrzej Jeż zwrócił uwagę na znaczenie nadziei w życiu człowieka. Mówił, że to właśnie ona pozwala podejmować codzienne obowiązki, mierzyć się z trudnościami i iść naprzód mimo słabości. Nadzieja, jak podkreślał, znajduje swoje pełne źródło w Bogu, a Maryja – Matka niezawodnej nadziei – prowadzi każdego wierzącego ku Niemu.

W homilii biskup Andrzej Jeż szeroko przedstawił duchowe znaczenie maryjnej obecności w historii Kościoła i narodu polskiego. Nawiązał do dziejów ojczyzny, przypominając, że kult Matki Bożej był przez wieki nie tylko wyrazem pobożności, ale także źródłem siły w trudnych momentach – podczas wojen, zaborów i zmagań o wolność.

„Mocno zakorzeniony kult maryjny ma silny związek z naszą historią narodową – bardzo złożoną, trudną, nasączoną ustawicznymi niebezpieczeństwami, wojnami, zaborami. To poczucie, że wciąż jesteśmy zagrożeni, że wciąż potrzebujemy pomocy, że jesteśmy niewystarczalni, to może też sprawiło, iż staliśmy się narodem na wskroś maryjnym” – mówił biskup.

Hierarcha wskazał, że Maryja jest szczególnym znakiem Bożej miłości i troski. Jej orędownictwo, jak podkreślił, nie wynika z własnej mocy, lecz z woli Boga, który obdarzył Ją wyjątkową łaską bliskości i wstawiennictwa.

„Moc Matki Bożej nie pochodzi od niej samej, lecz z danej jej przez Boga władzy orędownictwa” – zaznaczył.

Nawiązując do lokalnej tradycji, biskup przypomniał, że w Bochni kult Maryi ma szczególnie głębokie korzenie. Zwrócił uwagę, że przez stulecia górnicy, narażeni na trud i niebezpieczeństwo pracy w kopalniach, zawierzali swoje życie Matce Bożej:

„Może dlatego nasze kopalnie soli są świątyniami, kaplicami. Ile tam jest figur Matki Bożej, ile figur świętych! Można powiedzieć, że w tym miejscu pracy oni ustawicznie się modlili.” 

W drugiej części homilii biskup mówił o potrzebie łączenia modlitwy i codzienności. Podkreślił, że pobożność maryjna nie może ograniczać się do zewnętrznych gestów, ale powinna wyrażać się w postawie życia zgodnego z Ewangelią. 

„Pobożność to życie w zgodzie z Bożym prawem. Najtrudniejsza jest powszednia wierność, uczciwość, zaufanie Bogu i budowanie z Nim osobistej relacji.”

Ordynariusz tarnowski zachęcał do troski o wspólną modlitwę w rodzinach, przypominając, że to ona jest źródłem jedności i duchowej siły. Jeśli człowiek przestaje się modlić, umiera nie Bóg, ale umiera człowiek. (…) Jeśli rodzina przestaje się modlić, umiera nie Bóg, ale obumiera rodzina.

W końcowej części kazania biskup wyraził wdzięczność rodzicom i wychowawcom za troskę o religijne wychowanie młodego pokolenia. Z uznaniem mówił o rosnącym zaangażowaniu młodzieży w życie Kościoła, które dostrzega podczas licznych spotkań w diecezji:

„Trzeba widzieć z nadzieją pewne odrodzenie. To nie przychodzi od razu, ale ono jest już zauważalne w różnych przejawach życia naszej diecezji. Mamy wielu młodych ludzi, ciekawych Boga, którzy szczerze pragną nadawać własnemu życiu głęboki sens.”

Po zakończeniu Mszy Świętej kustosz sanktuarium podziękował biskupowi Andrzejowi Jeżowi za przewodniczenie Eucharystii i wygłoszone słowo. Wyraził wdzięczność wszystkim kapłanom, służbie liturgicznej, chórowi, scholi, orkiestrze górniczej oraz służbom porządkowym za zaangażowanie w przygotowanie uroczystości.

Następnie wierni wyruszyli w procesji różańcowej ulicami Bochni, niosąc feretrony, chorągwie i figury. Uroczyste przejście stało się świadectwem wiary i wspólnoty parafialnej, która pod przewodnictwem swojego biskupa oddała cześć Matce Bożej Różańcowej – Pani Bocheńskiej, Królowej Różańca Świętego.

Tegoroczne obchody odpustowe w Bochni były nie tylko wyrazem przywiązania do maryjnej tradycji, ale przede wszystkim świadectwem żywej wiary i nadziei, którą wspólnota parafialna czerpie z obecności Matki Bożej. W duchu hasła „Maryja – Matka niezawodnej nadziei” wierni ponownie zawierzyli Jej siebie, swoje rodziny i całe miasto, prosząc o opiekę i umocnienie w codziennym życiu.