24 marca osoby pracujące w samorządzie wzięły udział w Dniu Skupienia w parafii NMP Matki Kościoła i św. Jakuba Apostoła w Brzesku. Prezydenci, burmistrzowie, wójtowie, radni i pracownicy urzędów modlili się wspólnie na Mszy Świętej pod przewodnictwem bp. Andrzeja Jeża.
Nasze decyzje, a Boży Plan
Biskup Ordynariusz, na początku Mszy Świętej, skierował do wiernych pokrzepiające słowo dotyczące zarówno ich pracy, podejmowanych działań, a Planu, który przygotował dla każdego człowieka sam Pan Bóg. Pasterz Diecezji podkreślił, że ważne jest, aby nasze decyzje wpisywać w Boży Plan – ten, który Bóg Ojciec realizuje poprzez Jezusa Chrystusa w Duchu Świętym, prowadząc nas właściwą drogą do Boga i do drugiego człowieka, nawet pośród chaosu otaczającego nas świata.
Dlatego trzeba więcej wyciszenia, więcej modlitwy, więcej używania rozumu, mniej emocji i właściwego odkrywania prawdy w tych decyzjach, które podejmujemy, w tych światach, które budujemy – powiedział bp Andrzej Jeż.
Prorok w swojej ojczyźnie
Pasterz Diecezji zwrócił szczególną uwagę na słowa Pana Jezusa, który powiedział: „Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie”. Te słowa, choć wypowiedziane dwa tysiące lat temu, pozostają niezwykle aktualne. Prorok, który zwiastuje prawdę i dobro, często spotyka się z niezrozumieniem i odrzuceniem. Nie dlatego, że jego przesłanie jest fałszywe, lecz ponieważ jest wymagające. Współczesnymi prorokami można nazwać osoby publiczne – parlamentarzystów, samorządowców i liderów społecznych. Tutaj prawda pozostaje niezmienna: bycie przewodnikiem oznacza przyjmowanie krytyki i odrzucenia.
Taki rodzaj dobra, polegający na poznaniu prawdy o nas samych, musi nieraz zaboleć, dlatego budzi sprzeciw. Dlatego prorocy są często odrzucani przez najbliższych. Możemy powiedzieć, że parlamentarzyści samorządowcy są trochę prorokami w swojej ojczyźnie. Uśmiechacie się, bo rzeczywiście coś w tym jest. I ta Ewangelia znowu się sprawdza. Ale dobrze, że są prorocy – powiedział Biskup Tarnowski.
Nadzieja w świecie chaosu
Święty Jan Paweł II wielokrotnie przypominał, że chrześcijanie są odpowiedzialni za stan nadziei w Europie. Naszą nadzieją nie jest optymizm wynikający z naiwnego patrzenia na świat, lecz Jezus Chrystus. Kiedy On jest na pierwszym miejscu, wszystko inne znajduje się na właściwym miejscu. Ludzie kierujący się wartościami chrześcijańskimi są zdolni do poświęcenia, do uczciwej pracy i do budowania dobra wspólnego. Ważne jest, aby odważne być prorokami naszych czasów, stawiać wymagania i podejmować działania dla przyszłych pokoleń.
Musimy się wewnętrznie zmieniać, być odważni, być prorokami, wymagać, podejmować działanie dla przyszłych pokoleń. Wszystko jest do odrodzenia – przekazał bp Andrzej Jeż.
Współczesne wyzwania
Biskup Tarnowski zwrócił uwagę na wyzwania, jakie stoją przed współczesnym światem. Nie mogło zabraknąć kwestii demografii, która tak bardzo pogorszyła się na przestrzeni lat. Budowanie kultury życia, w której każde dziecko jest postrzegane jako dar Boży, staje się jednym z najważniejszych wyzwań współczesnych społeczeństw, a trudne czasy, w których żyjemy, są szansą na pokazanie światu piękna i sensu życia opartego na Bogu.
Trudne i wymagające czasy, w których żyjemy, są zarazem szansą pokazania światu piękna i wartości życia zanurzonego w Bogu życia, które ma głęboki sens. Błagajmy Ducha Świętego, by światłem swej mądrości wskazywał właściwą drogę mieszkańcom naszej ojczyzny, Europy i całego świata – zakończył Biskup Ordynariusz.