Budynek w ostatnich dekadach popadł w ruinę. W przeciągu półtora roku przeszedł jednak kompleksową modernizację i odzyskał dawny blask. Chociaż należy do miejscowej parafii, to samorząd zaangażował się w zdobycie funduszy z rządowego budżetu i nadzorowaniem prac. W niedzielę (20.10) poświęcenia Domu Młodzieży im. abp Leona Wałęgi w Moszczenicy dokonał biskup tarnowski Andrzej Jeż.
Służba i myślenie kategoriami dobra drugiego człowieka. Do takich wartości, jakimi odznaczał się pierwotny założyciel i patron Domu Młodzieży, rodak mieszkańców Moszczenicy, arcybiskup Leon Wałęga, odnosił się w trakcie kazania biskup Andrzej Jeż. Jak podkreślał ordynariusz diecezji tarnowskiej, miejsce to było stworzone po to, aby młodzi mogli się rozwijać i edukować.
– Ksiądz arcybiskup Leon Wałęga doskonale znający problemy, trudności, wyzwania zwłaszcza południowej Polski, terenów, które na przełomie XIX i XX wieku doświadczały trudności też ekonomicznych i dużych migracji za pracą, dlatego m.in. tworzył takie dzieła jak to. Miało ono wzmacniać środowisko parafii nieco mniejszych, zwłaszcza rolniczych.
Arcybiskup Wałęga na terenie diecezji tarnowskiej zostawił też podobne dzieła, które też są remontowane. To dwór w miejscowości Łętowice, koło Tarnowa czy Willa Ave w Błoniu.
Proboszcz parafii w Moszczenicy, ks. Piotr Bodziony zauważa też jak daleko idąca była idea, która stała za powstaniem Domu Młodzieży.
– Ten dom miał na celu gromadzić młodzież, żeby nie uległa zlaicyzowaniu, prądom politycznym lewicowym, ale żeby miała okazję gromadzić się przy kościele. Wszelkie działania miały na celu to, żeby ta młodzież mogła się rozwijać pod względem kulturalnym, ale też pod względem wiary.
W ramach porozumienia z tutejszą parafią, która jest właścicielem terenu, gmina Moszczenica przez 20 lat może
korzystać z budynku. Dawne cele będą więc zachowane. W tym miejscu ma się toczyć życie kulturalne gminy – mówi Jerzy Wałęga, wójt gminy Moszczenica.
– Jest to budynek stanowiący wyposażenie Ośrodka Kultury i Biblioteki w Moszczenicy, zatem wszystko, co związane z działalnością kulturalną, oświatową, pedagogiczną, wychowawczą będzie miało tutaj miejsce. Najważniejsza chyba jest ta największa sala, która zawsze tu była, ale w stanie tragicznym. Dzisiaj jest wyremontowana, więc takie uroczystości, albo inne święta mogą być tutaj organizowane.
Warto dodać, że Dom Młodzież powstał z udziałem samych mieszkańców, na potrzeby parafii i całej miejscowości. Wielu z nich patrzy więc z sentymentem na odnowione ściany, w których kiedyś funkcjonowała szkoła albo udzielane były lekcje katechezy.
– Tutaj przez osiem lat chodziłem na religię, więc dokładnie wiem jak tu było. Są wspomnienia, bo jest to miejsce, w którym było się od dziecka. Teraz budynek na pewno stanowi ozdobę naszej miejscowości, mam nadzieję, że będziemy z niego korzystać.
W Domu Młodzieży znajduję się sala widowiskowa, pomieszczenia do organizacji różnych spotkań, ale też sala pamięci, w której będzie pokazana historia tego miejsca.