Aktualności

Bp Andrzej Jeż podczas Mszy w intencji Ojca Świętego: "Cały pontyfikat papieża Franciszka był przepojony tym wielkim pragnieniem, aby cały Kościół z nowym entuzjazmem głosił światu radość Ewangelii"

25 kwietnia Kościół tarnowski sprawował Eucharystię w intencji papieża Franciszka. Był to dar modlitwy całej wspólnoty, w którym proszono o dar życia wiecznego dla zmarłego Ojca Świętego. Biskup Andrzej Jeż celebrował w tym dniu Msze Świętą w bazylice katedralnej wraz z biskupami pomocniczymi oraz arcybiskupem Henrykiem Nowackim. Przed Mszą Świętą Biskup Tarnowski uczynił wpis do Księgi Kondolencyjnej, która od kilku dni jest wystawiona w tarnowskiej katedrze.

Na początku liturgii biskup Jeż podkreślił, że znajdujemy się czasie paschalnym, w którym Chrystus jest zwycięzcą śmierci i to właśnie w Nim każda śmierć, również śmierć Ojca Świętego owocuje pełnią życia. To właśnie tajemnica Zmartwychwstania pozwala nam z nadzieją patrzeć w przyszłość i składać dzięki za pontyfikat papieża Franciszka.

Pragniemy dzisiaj modląc się z intencji Ojca Świętego Franciszka, uwielbiać Boga za dar Jego Pontyfikatu. Modlimy się, aby te dzieła, które rozpoczął, były kontynuowane w duchu nauczania Kościoła i Ewangelii. – mówił biskup Andrzej Jeż

W homilii Biskup Tarnowski przywołał ostatnie orędzie papieża, które wzywało nas do niezawodnej nadziei, zaufania Bogu i niesienia pokoju Chrystusa Zmartwychwstałego. Wynika z niego niezawodna prawda, że człowiek nie jest stworzony do śmierci, lecz dla życia.

Wielkanoc jest świętem życia. Bóg nas stworzył do życia i chce, aby ludzkość zmartwychwstała. Ci, którzy pokładają nadzieję w Bogu, wkładają swoje wątłe ręce w Jego wielką i mocną dłoń. – dodał biskup

Ewangelia Zmartwychwstania pomaga nam w dogłębnym odczytaniu śmierci papieża Franciszka. Jego przejście do wieczności jest spełnieniem tego, co przekazał dzień wcześniej w swoim orędziu. Naszym zadaniem – jak zauważa biskup Jeż – jest przyjąć taki kierunek naszego życia, który prowadzi do Boga. W tej wędrówce Ojciec Święty często prosił nas o dar modlitwy w Jego intencji, dlatego też podejmujemy dzisiaj tę modlitwę w kontekście Jego odejścia do domu Ojca.

Biskup Tarnowski zauważył, że na początku swego pontyfikatu papież podarował Kościołowi adhortację Evangelii Gaudium (Radość Ewangelii). To właśnie ona ukazywała piękno i radość jaka wypływa z Dobrej Nowiny, wzywając jednocześnie do głoszenia jej z nowym entuzjazmem i ożywioną radością. Ojciec Święty pragnął by to orędzie mogło dotrzeć wszędzie, do każdego człowieka na ziemi.

Paradoksalnie wydarzenie Jego śmierci, żałoby, pogrzebu sprawia, że cały świat żyje tym wydarzeniem. To jest wydarzenie ewangelizacyjne, które dociera nie tylko do półtora miliarda katolików na świecie, ale do przedstawicieli różnych wyznań, religii, kultur, także ludzi niewierzących. – powiedział biskup Jeż


W homilii podkreślone zostało wielkie poświęcenie papieża Franciszka w dziele głoszenia światu orędzia Zbawczego. Cały swój czas i energię pożytkował by poruszać Ewangelią ludzkie serca, również tych, którzy odeszli od Boga lub nigdy Go nie poznali. Szczególnym znakiem było włączenie w to dzieło przez Ojca Świętego swojej choroby, fizycznego bólu i zmęczenia. Biskup Andrzej Jeż zauważył, że to świadectwo było dostrzegalne również u papieża Jana Pawła II mówiąc:

Mogliśmy starsi dostrzegać w czasie umierania świętego Jana Pawła II najbardziej dojmujące wydarzenia, które oddziaływały na różne osoby. Bowiem w Jezusie Chrystusie cierpiącym, umierającym ujawnia się potęga także ludzkiego umierania, słabości, starzenia, choroby. To jest także siła pontyfikatu, tych papieży, którzy odchodzą często w zaawansowanym wieku, którzy oddali całkowicie swoje życie Kościołowi, nam. I w tym momencie utrudzenia Kenozy ujawniają prawdę Chrystusowej Ewangelii i perspektywę życia wiecznego.

Biskup Jeż przywołał również ostatnią Encyklikę papieża Franciszka Dilexit nos, podkreślając, że z rany boku Chrystusa nadal płynie to źródło, które nigdy się nie wyczerpuje, aż do czasu w którym w pełni zjednoczymy się z naszym Stwórcą. Dlatego Kościół, nawet wtedy, gdy umiera papież, nigdy nie pozostaje bez pasterza.

Jezus Chrystus prowadzi nas, daje duchowy pokarm, umacnia swą łaską i strzeże. Od początku Kościoła następujący po sobie kolejni papieże są na ziemi namiestnikami Jezusa Chrystusa, dobrego pasterza. On posługuje się ludzkimi pasterzami, by byli widzialnym znakiem Jego obecności, by na każdym etapie dziejów Kościoła gromadzić ludzkość w swojej owczarni i prowadzić ją do zbawienia. – mówił biskup Andrzej

Na zakończenie Biskup Tarnowski przywołał testament papieża, w którym wskazał na Jego szczególną miłość oraz zawierzenie się Matce Bożej mówiąc:

Kiedy teraz przekroczył już próg wieczności i została zamknięta księga Jego życia, niech na spotkanie w progach Ojca Domu wyjdzie po Niego litościwa Matka, niech Jego radość będzie doskonała, gdy będzie słyszał ostatecznie i na zawsze głos Chrystusa Zmartwychwstałego. Amen.