Aktualności
Bp Andrzej Jeż: ,,Nawet w bezmiarze zła może rozkwitać dobro’’. Obchody 80. rocznicy męczeńskiej śmierci bł. s. Julii Rodzińskiej
23 lutego w parafii Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Nawojowej wierni zgromadzili się, aby wspólnie przeżywać 80. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. s. Julii Rodzińskiej. Parafianie uczestniczyli w uroczystej Mszy Świętej, której przewodniczył bp Andrzej Jeż.
Najtrudniejsze z przykazań
Pasterz Diecezji, w swoim słowie, skierował szczególną uwagę na Przykazanie Miłości, które podarował nam Chrystus. Podkreślił, że zachowywanie go jest trudne, ponieważ wymaga od człowieka pójścia pod prąd i zderzenia się z naturalnymi reakcjami ludzkimi na doświadczaną krzywdę. Zachowywanie Przykazania Miłości przez chrześcijan ma jeszcze jeden wymiar – zmagania się nie tylko z trudem, ale także osamotnieniem, ponieważ miłość nieprzyjaciół w formie przykazania występuje wyłącznie w chrześcijaństwie.
Miłujcie waszych nieprzyjaciół, dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą, błogosławcie tym, którzy was przeklinają i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. To najtrudniejsze z przykazań, bo wymaga od nas pójścia pod prąd naturalnym reakcjom na niesprawiedliwość. Ileż razy zawrzała nam w żyłach krew w obliczu doznanej krzywdy czy niesprawiedliwości (…) Przykazanie Miłości nieprzyjaciół jest najtrudniejsze i tak naprawdę jako chrześcijanie w tym względzie jesteśmy osamotnieni. Bowiem miłość nieprzyjaciół w formie przykazania występuje wyłącznie w chrześcijaństwie - powiedział bp Andrzej Jeż.
Przebaczenie jako jedyny sposób przerwania ciągu zła
Biskup Ordynariusz podkreślił jak ważne jest podążanie trudną drogą Ewangelii - to ona ma moc uzdrawiającą człowieka oraz świat. Ważną rolę w życiu każdego z nas odgrywa przebaczenie, gdyż tylko ono pozwala uporać się z wyrządzoną krzywdą i wciąż obecnym złem. Wspaniałym przykładem dla nas mogą być święci męczennicy, którzy to kierowali się heroiczną miłością do nieprzyjaciół.
Trzeba więc iść drogą trudną - Ewangelii, aby uzdrowić siebie, uzdrowić świat. Jedyna rzecz, która może przerwać ten ciąg zła i wyrządzanej krzywdy, to przebaczenie w duchu miłosierdzia na wzór Chrystusa (…) Święta siostra Faustyna zapisała w swym dzienniczku niezwykle ważne dla nas słowa, że ,,w ten czas jesteśmy najwięcej podobni do Boga, kiedy przebaczamy bliźnim’’. Bardzo ważne słowa, które z pewnością bardzo pomagają w realizowaniu przykazania miłości nieprzyjaciół – podkreślił Pasterz Diecezji.
Anioł dobroci
Bł. S. Julia Rodzińska jest przykładem heroicznej postawy. Pochodząca z Nawojowej Błogosławiona, przebywając w obozie koncentracyjnym dawała więźniom nadzieję na przetrwanie obozowego piekła. Była ona człowiekiem, który nieustannie, nawet w chwilach niewyobrażalnego cierpienia, dzielił się tym, co miał, z innymi. Jej czyny udowadniały, że nawet w chwili doświadczania ogromnego zła jest miejsce na dobroć i miłosierdzie. Biskup Ordynariusz wspominając życie Błogosławionej, zwrócił się również do wiernych podkreślając jak ważne jest, aby codziennie przeciwstawiać się złu, trwając w Bogu i Ewangelii.
Współwięźniowie jak słyszeliśmy nazywali ją aniołem dobroci. Dzieliła się z ludźmi wszystkim co miała. Z chleba zrobiła w obozie różaniec i z tej modlitwy czerpała siłę i nadzieję. Do niej przychodzili po umocnienie, więźniowie różnych narodowości. Siostra Julia dawała im nadzieję na przetrwanie obozowego piekła (…) To jest właśnie droga naszego białego męczeństwa. Przeciwstawiać się złu, trwać całe lata w wierności Bogu i Ewangelii. Być w wiernym sumieniu, być prawym i spójnym wewnętrznie człowiekiem (…) Oby nasza tarnowska diecezja ustawicznie rodziła nowych świętych, zarówno spośród duchowieństwa, jak i wiernych świeckich – zakończył bp Andrzej Jeż.