Aktualności

Modlitwa za ojczyznę, odnowienie przyrzeczeń małżeńskich, wspólne spotkania ze wspólnotami parafialnymi, pielgrzymami i wszystkimi, którym drogie są sprawy rodziny, Kościoła i Polski – tak wyglądał odpust ku czci Matki Bożej Królowej Rodzin w Chorzelowie. Wtorek, 9 września był ostatnim dniem uroczystości tego pięknego wydarzenia. Wierni zgromadzili się na wspólnej Eucharystii dziękując Królowej Rodzin za ciągłą opiekę i miłość. Wydarzeniom przewodniczył bp Andrzej Jeż, który wygłosił tego dnia homilię.

Rodzina źródłem odnowy

Sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin stało się miejscem, z którego płynęła wdzięczność i niesamowita radość. Czas odpustu był okazją, żeby szczególnie skupić się na niezwykłych darach płynących od naszej Królowej, ale też przypomnieć sobie jak ważna jest rodzina. Pasterz Diecezji w swojej homilii przypomniał, że rodzina to nie tylko codzienność pełna obowiązków, ale przede wszystkim przestrzeń spotkania z Bogiem. To właśnie w małżeństwie i w rodzinie człowiek ma szansę odnajdywać źródło siły, odnowy i prawdziwego szczęścia. Fundamentem trwałej miłości jest nie tylko wzajemne oddanie małżonków, lecz także ich wspólna relacja z Bogiem.

To bardzo ważne doświadczenie, które staje się naszym udziałem, które chłoniemy całą naszą osobą z tą głęboką nadzieją, że jesteśmy zaproszeni do tego Świętego Małżeństwa, do tej Świętej Rodziny, aby uświęcać siebie, uświęcać nasze małżeństwa, uświęcać nasze rodziny. Bowiem święta rodzina jest źródłem odnowy, odrodzenia, uświęcenia, umocnienia naszych małżeństw i naszych rodzin – powiedział bp Andrzej Jeż.

Piękno małżeństwa

Biskup Ordynariusz poruszył również temat małżeństwa. Przypomniał on, że istotą prawdziwej miłości jest pragnienie dobra dla drugiej osoby. Właśnie to znajduje swój najgłębszy wyraz w przysiędze małżeńskiej, która, jak podkreślał św. Jan Paweł II, jest darem większym niż wszystko, co można zdobyć czy kupić. Dlatego małżeństwo tak mocno łączy się z Eucharystią – ofiarą miłości wiernej i bezinteresownej aż po krzyż. To z niej małżonkowie czerpią siłę, by kochać nie tylko romantycznie, lecz przede wszystkim wiernie, cierpliwie i do końca. Taka miłość, zbudowana na skale – Bogu, staje się fundamentem, na którym można bezpiecznie budować wspólne życie.

Dlatego sakrament małżeństwa łączymy z Mszą Świętą, którą sprawujemy za nowożeńców, a później także w rocznicę i jubileusze ślubu. Bo właśnie z Eucharystii małżonkowie uczą się miłości bezinteresownej wobec siebie. Uczą się zawsze szukać dobra ukochanej osoby. Uczą się kochać wiernie i do końca. Jeżeli się kogoś kocha sprawdzoną jak skała miłością, to wiadomo, że na takiej miłości można polegać. Taka miłość rzeczywiście wszystko przetrzyma i jest w stanie dokonać zadziwiających rzeczy – podkreślił Pasterz Diecezji.

Odpust był świętem nie tylko pięknej Mielecczyzny, ale całej diecezji. Modlitwa za ojczyznę, dzisiejsze odnowienie przyrzeczeń małżeńskich, wspólne spotkania ze wspólnotami parafialnymi pokazały jak bliska nam jest nasza Królowa Rodzin. Zawierzajmy jej nasze sprawy, aby prowadziła nas na naszych ścieżkach!